Powered By Blogger

Rękopisy tematycznie:

czwartek, 11 listopada 2010

Oto Polska właśnie? ["Barbara Radziwiłłówna z Jaworzna-Szczakowej"]

Autor: Michał Witkowski
Liczba stron: 250
 
Wydana przez: W.A.B.

Nota wydawcy: Przeczytałam "Barbarę Radziwiłłównę z Jaworzna-Szczakowej" jako opowieść o zachłannym kolekcjonerze z czasów naszego przełomu kapitalistycznego. Właściciel lombardu gromadzi skarby i śmiecie. Kontemplacja szkatuły ze sztabkami złota i studolarówkami daje mu prawdziwą lacanowsko-żiżkowską rozkosz. Śmiecie zalegają całą Polskę. Śmieciowata jest też wyobraźnia narratora, Polaka-katolika, Sarmaty-Żyda, Słowianina-poganina pielgrzymującego do Lichenia. W tej bardzo udanej trawestacji gawędy szlacheckiej i ballady podwórkowej, przetykanej parafrazami nowelek, pojawia się idealny kochanek - piękny, młody, dziki Ukrainiec, genetowski bandyta. Wszystko jednak kończy się źle - tak jak w powieściach rówieśników Witkowskiego traktujących o Polsce po transformacji.

                                                                                                            Prof. Maria Janion


  "W prawo, w lewo i prosto. Koło tego, no... dębu. Stary budynek. Poznasz. Na ścianie jest napis "Lombard". Ale radze ci szukaj kaj indziej. Facet wariat. Zbzikowało mu przez te ostatnie lata. Kiedyś to wielki pan był. Z tą zawszałą Barbarę, tfu, Radziewiłłówną się znał. Interesa robił. Szmaty sprzedawał. No jak to jakie? Takie do wycieranie w knajpach. Parę lat na nich przeżył.