Powered By Blogger

Rękopisy tematycznie:

sobota, 3 lipca 2010

Konnichiwa!

Autor: Haruki Murakami
Tytuł oryginalny: Noruwyei-no mori
Liczba stron: 470
 
Wydana przez: MUZA SA

Nota wydawcy: Ta nostalgiczna powieść zaczyna się od słów piosenki Beatlesów o tym samym tytule i tak jak ona opowiada o spotkaniu chłopaka z dziewczyną, które na zawsze go zmieniło. Przyniosła autorowi ogromny sukces. Tylko w Japonii sprzedano 3,5 miliona egzemplarzy.

Tokio, koniec lat szcześćdziesiątych: jazz, wolna miłość, dzieci kwiaty, protesty na uczelniach. Toru Watanabe spotyka piękną Naoko. Ich wzajemna fascynacja i uczucie obciążone są samobójczą śmiercią wspólnego przyjaciela i depresyjną naturą dziewczyny. Wkrótce w życiu Toru pojawia się Midori, zwolenniczka niezależności i swobody seksualnej. Obie kobiety są dla niego bardzo ważne. W kręgu miłości, przyjaźni i śmierci Watanabe staje się dojrzałym mężczyzną.


  Samolot. Boeing 747. Lot z Japonii do Niemiec, Hamburgu. Na pokładzie wśród pasażerów 33 letni mężczyzna. Powoli zbliżmy się do ziemi. Z głośników płynie muzyka. "Norwegian wood". Mężczyzna zgina się w pół. Zakrywa uszy dłońmi. Zwariował? Nie, to tylko wspomnienie. Wspomnienie wystarczająco mocne, by ogarnęło go całego. Jakie to wspomnienie?  Zobaczmy do jakich drzwi wspomnień pasuje klucz utworzony z tej piosenki.



  Japonia. Osiemnaście lat wcześniej. Datowo- koniec lat sześćdziesiątych. Życiowo- era dzieci kwiatów, wolnej miłości i prób zdobycia własnej wolności. Nasz bohater, Watanabe, spotyka się w lesie pewną kobietą. Ona ma na imię Naoko. Ich spotkanie naznaczone jest śmiercią. Dawną. Rozmawiają. Watanabe nie pamięta całej rozmowy. Czas, jaki on surowy dla miłości! Pamięta strzępy. Studnia. Historia. Obietnica. To było tak dawno...

 Wspomnienie uruchamia jego pamięć. Dwadzieścia lat wcześniej. Studia. Po śmierci Kiziukiego. Pamięta. Wspomina. Nie była jedyna. Kochał się w wielu. Ona był tą jedyną. Odeszła. Pamięta jej śmiech. Umiał ją rozśmieszyć.

  Murakamiego nie trzeba przedstawiać. Kultowy pisarz japoński, znany na świecie i dodatkowo o wspaniałym warsztacie i stylu. Ja przed tą powieścią przeczytałem "Koniec Świata i Hard-Boiled Wonderland", a także "Wszystkie boże dzieci tańczą". Tę powieść czytałem jako trzecią. Napisze  krótko, kto go jeszcze nie zna traci wiele.

 Murakami zachwyca mnie w szczególności stylem i opisami stanów. Jego dialogi tchną pewnym elementem metafizycznym. W każdej książce znajduję scenę która jest sama w sobie godna Nobla. W "Koniec Świata ..." był to moment już z pierwszego rozdziału gdy bohater jechał windą. W tej powieści była to końcowa scena gdzie razem z Reiko grali utwory ku pamięci Naoko.
  
Moja ocena: 5

 Na zakończenie wsłuchajcie się w utwór,  który był częściowo inspiracją dla Murakamiego do napisanie tej powieści- "Norwegian woodThe Beatles:

6 komentarzy:

  1. Uwielbiam tą powieść , beatlesów w sumie też :)

    Teraz czeka na mnie "Koniec świata" Murakamiego, nie przepadam za gatunkiem science fiction, ale mam nadzieję , że tak jak w twoim przypadku spodoba mi się od pierwszego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham Murakamiego. Czytałam jego "Przygodę z owcą" oraz "Kronikę ptaka nakręcacza" i obie lektury bardzo mi się podobały. Przede mną wciąż duża część jego dorobku literackiego, którego nie poznałam, w tym oczywiście "Norwegian Wood" na które już zaczęłam polowanie. No ewentualnie kolejną książką może być "Kafka nad morzem" bądź "Tańcz, tańcz, tańcz".

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. "Norwegian Wood" to jedna z najpiękniejszych książek, jakie czytałam - ostatnio dosyć często sobie o niej przypominam. Pora chyba złamać swoje zasady i przeczytać tę książkę jeszcze raz.

    OdpowiedzUsuń
  4. Murakamiego uwielbiam. "Norwegian Wood" to jego chyba najbardziej realistyczna z książek, na mnie jednak największe wrażenie zrobiła "Kafka nad morzem".

    OdpowiedzUsuń
  5. Murakami to jeden z moich ulubionych pisarzy. "Przygoda z owcą", "Kafka nad morzem", "Tańcz, tańcz, tańcz", "Kronika ptaka nakręcacza" to były książki, które wręcz pochłonęłam :)Opowiadania i eseje Murakamiego też są godne polecenia :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. to moja ulubiona książka Murakamiego.

    OdpowiedzUsuń